wtorek, 22 grudnia 2015

Czwarte lumpkowe inspiracje


Chciałoby się powiedziec "Piękna wiosna tej zimy", to też moje czwarte lumpkowe inspiracje nie będą typowo sezonowe.
  Spodnie znalezione ostatnio w szperaku po prostu uwielbiam. Są to czarne klasyczne rurki marki Oasis ale świetnie skrojone no i woskowane, dzięki czemu jakoś tak wyostrzają każdy look.
Do nich wyszperałam biały dziergany sweterek marki TU w rozmiarze 40. Ostatnio lubie nosić over size.
Zakłuca to nieco proporcje mojej dość drobnej sylwetki ale tak mi wygodnie i właśnie tak mi się teraz podoba.
  Torebka! Cukierkowa i wiosenna ale na plus urozmaica ciemniejsze zimowe stylizacje. Nawet ja jestem jakaś radośniejsza kiedy na nią spojrzę. 
Zdradzę Wam sekret....Mam słabość do torebek ze złotymi detalami.











Nie wiem  dlaczego dwa zdjęcia wgrywają się w orientacji poziomej. Wybaczcie.

Na ostatnim zdjęciu nowe paznokietki w świątecznych klimatach.

Zdrowych, Wesołych Świąt Kochani!


wtorek, 15 grudnia 2015

W co się ubrać na sylwestra?



To pytanie pojawia się w naszych głowach już od jakiegoś czasu. Co jak co ale myślę, że kreacji na daną okazję kobiety nie planują na "za pięć dwunasta". Jednak dla tych które jeszcze nie nie zdecydowały kilka rad i wskazówek.

  Przede wszystkim pamiętajmy, że jest to jedyny taki dzień w roku dlatego pozwólmy sobie na totalne szaleństwo (ubraniowe:))!!!
Jeśli już wyciągnęłyście z szaf czarne klasyczne kreacje....schowajcie je tam z powrotem.
Moje przekonania na ten temat w tym roku idą nawet z trendami, które głoszą aby tego roku w Sylwestrową noc było mieniąco, błyszcząco i zdobne.

Przestrzegam jednak przed zbytnim wczuciem się w temat, nie róbmy z siebie świecących od stóp do głów choinek bo to nie ta okazja. Jeśli twoja kreacja będzie bardzo błyszczała zrezygnuj z ostentacyjnej ciężkiej biżuterii i na odwrót.
Pamiętaj, że w tym wszystkim chodzi o Ciebie, ty masz być na pierwszym planie!


MOJE PROPOZYCJE 



 ok. 35zł ok. 43zł


 ok. 43zł

 ok. 49zł

 ok. 50zł

 ok. 62zł

 ok. 66zł

 ok. 74zł

 ok, 75zł

 ok. 90zł

 ok. 100zł

 ok. 100zł

 ok. 125zł

 ok. 133zł

 ok. 258zł

 ok. 127zł


Wszystkie te sukienki oraz wiele więcej do znalezienia na stronie.
Przesyłki w większości darmowe.



Którą byście wybrały?



środa, 2 grudnia 2015

Prezenty świąteczne z AliExpress


Słuchajcie, w tym roku mogę być z siebie naprawdę dumna. Nie będzie marnowania czasu i energii w zatłoczonych galeriach w poszukiwaniach prezentów. Pamiętam jak to było jeszcze rok temu. Naprawdę nachodziłam się i na natrudziłam żeby dla każdego znaleźć coś fajnego. Oczywiście chciałam również aby nie były to kosmicznie drogie prezenty.
  Tego roku o prezenty świąteczne postarałam się już w listopadzie i wszystkie zamówiłam na AliExpress.com
Stronka od kilku lat zdobywa sporą popularność w Polsce, ja odkryłam ją kilka miesięcy temu i jestem już posiadaczką kilku fajnych rzeczy:) 
Na przesyłkę trzeba trochę poczekać ale bardzo często jest ona darmowa no i ceny towarów są super, dlatego warto tam zajrzeć.
 Kupujemy rzeczy po cenach hurtowych, nie płacimy za marże sklepową, dostawców, sprzedawców itp.
Naprawdę polecam!


Moje ostatnie zakupy z AliExpress.com kolczyki dwustronne za $ 0,59 i $ 0,63 = ok. 5zł za 2 pary :)


Te kolczyki to najnowsze dzieło włoskich projektantów, które stało się hitem na zachodzie i biorąc pod uwagę niezwykły urok tych kolczyków z pewnością pokochają je Polki! Kolczyki mają piękne zakończenia z obu stron, dzięki czemu można nosić je w dowolnie. Niezwykłego uroku dodaje kolczykom fakt, iż nie widać zwykłego zapięcia. Kolczyki wykreowała modowa marka Chanel! 


Biżuteria na AliExpress.com








poniedziałek, 16 listopada 2015

Trzecie lumpkowe inspiracje/na różowo



Na łamach trzecich moich tanich inspiracji, mój ulubiony ostatnio zestaw. 
Krótko można go określić jako prosty i dziewczęcy.
Wygodne spodnie typu tregginsy, sweterek z jeansowym kołnierzykiem oraz buty typu Emu są naprawdę wygodnym zestawem na co dzień. 
Całość "wzbogaca" złoty zegarek za 14 zł i mój nowy nabytek zapach Hugo Boss - JOUR.







Kolorystyka na pewno fajna dla tych jaśniejszych typów urody. Typom wiosna - lato zawsze ślicznie w takim pudrowym różu. 
Stylistyka zaś sprawdzi się u tych szczuplejszych z was. Kobiety z szeroką górą lub dużymi piersiami będą jeszcze bardziej zwracały uwagę takim charakterystycznym kolorystycznie kołnierzykiem na partie ciała, którym nie potrzeba dodatkowych centymetrów, a optycznie nasza sylwetka stanie się jeszcze większa.
Jednak chłopięca sylwetka nabierze w takim stroju subtelnej delikatności. Tym bardziej, że sweterek nie jest za długi więc dodatkowo "zrobi" nam talię :)

Zegarki i inne ozdoby na nadgarstkach oraz podwinięte rękawy również są naszymi sprzymierzeńcami w budowaniu ładnego optycznie wizerunku talii!




Nowe paputki pink pig :) Dobre dla każdej wygodnej domowej stylizacji!





Kto nie lubi prezentów bez okazji:) 
Proste ale prawdziwe.... i z serca.

Buziaki!






sobota, 7 listopada 2015

Powrót z torebką Prady



  Zniknęłam z blogosfery na jakiś czas. Nie zmarnowałam go. Zaliczyłam trochę upadków i wzlotów (kolejność nie jest przypadkowa), przeczytałam kilka książek, zrobiłam manicure i postanowiłam znów pisać i kontaktować się z kreatywnymi ludźmi.  




Ponieważ przybyło dobytku w "garderobie" przez ten czas, nabrałam ochoty się z Wami podzielić moimi nowościami i poznać Wasze opinie. 


Dziś to co wszyscy znają i kochają. PRADA odnaleziona w lumpku i Wayfarery od RAY BAN na mojej ostatnio ulubionej bluzie w białe kwiatki.







W najbliższym czasie kolejne moje tanie inspiracje :)

Zaglądajcie. 

Miłego weekendu!!





wtorek, 19 maja 2015

Drugie lumpkowe inspiracje







   Nareszcie mogę się pochwalić sweterkiem, który kupiłam w lumpku tydzień temu.
Pokochałam go od pierwszego zobaczenia na wieszaku w sklepie. Dlaczego? Ponieważ nie wiele mam w swoje szafie takich kobiecych, radosnych swetrów a ten w stu procentach taki własnie jest.
  Radosny różowy kolor, nieco kokieteryjna długość i łezka na plecach to coś czego brakowało pośród moich raczej klasycznych swetrów. Czuję się w nim super i mam już w głowie kilka stylizacji w których go użyję,

Krótkie topy czy swetry nosimy raczej do dołów z wysokim stanem aby nie odsłaniać zbyt wiele oraz by wydłużyć optycznie nogi. Mój sweterek nie jest bardzo krótki dlatego włożyłam go do biodrówek.
Aby nie wyglądać zbyt wyzywająco zadbałam by całość utrzymana była w bardziej sportowym stylu.
Dla kogo? Dla odważnych:) 

piątek, 8 maja 2015

(NIE)czysta moda vs czystszy lumpeks




Widziałam dziś jedynie końcówkę filmu dokumentalnego na TVN Style "Nieczysta gra sieciówek". Polecam, obejrzyjcie go kiedy będzie emitowany po raz drugi 09.05.2015 o 21.15, ja na pewno to zrobię po to aby być bardziej świadomym konsumentem. Nie da się na 100% być fit i eko ale warto wiedzieć jak najwięcej po to aby dokonywać tych właściwszych wyborów.

Nie będę się rozwodzić na temat Bangladeszu, zanieczyszczonych rzek, odpadów, chorób czy problemu z zatrudnianiem dzieci do ledwo stojących na bagnach fabryk. O tych problemach już wiele jest artykułów oraz m.in ten właśnie dokument na TVN Style. To takie trochę zamknięte koło i ślepota władz. Niestety ale wydaje mi się, że sporo jeszcze tej śmiercionośnej chemii upłynie w ich rzekach nim ktoś to ogarnie.

Co do właściwych wyborów, tak sobie pomyślałam, że skoro te rzeczy z sieciówek są tak bardzo skażone jakimiś strasznymi substancjami (producenci nie są zobowiązani informować nas na metce co to za substancje, a napis 100% bawełny to zabieg często marketingowy) typu wzmacniacze koloru, rozjaśniacze, substancje ognioodporne to znów robię ukłon w stronę lumpeksów:)
Skoro kupuję rzeczy używane czyli jak mniemam pewnie z kilka razy prane to mam pewność, że przynajmniej jakaś część tego co szatańskie i chemiczne zostało już sprane!! Pewność mam także co do tego, że ponoszę tę rzecz dłużej niż sezon bo w końcu swoje już przeszła i się nie rozpadła:)

Kochani nie wyrzekajmy się własnego komfortu ale też NIE zamykajmy oczu na to, w jakich warunkach powstają kupowane przez nas towary. Zarówno odzież jak i żywność. Róbmy tyle ile możemy a najlepiej zacząć od "uzdrawiania" samego siebie.


Cała z lumpeksu:) 





środa, 29 kwietnia 2015

Stroje kąpielowe 2015



Czas zastanowić się w czym tego sezonu pokazać się na plaży. Nie jestem fanką oglądania co dziennie fashion TV i notowania co tam który projektant prezentuje. Nie mam zwyczaju bezmyślnego kopiowania na silę tych wszystkich często przekombinowanych strojów. Jednak zainteresowałam się tym co będzie hot na plaży tego lata, ponieważ ostatnio chyba mało co się w tej kąpielowej modzie zmieniało. Co roku widzę tylko wielkie push-upy lub trójkąciki na biuście. 

Okazuje się, tego sezonu mamy w czym wybierać, do rzeczy:


1. Modny styl sportowy (H&M, River Island)








czwartek, 16 kwietnia 2015

Pierwsze lumpkowe inspiracje



Jeśli jesteście bywalcami lumpeksów zaglądajcie do mnie częściej ponieważ postanowiłam, że co jakiś czas będę umieszczała na blogu posty z tym co ciekawego udało mi się upolować w lumpkach. Każdy post będzie zaopatrzony w zdjęcie - stylizacyjną inspirację oraz kilka porad dla Was w oparciu o daną "zdobycz".
 Dlaczego będą to rzeczy z lumpków a nie z sieciówek? Ponieważ rzadko kiedy kupuje ubrania w galeriach handlowych. W każdym sklepie mają to samo, nie zamierzam płacić za metkę (bo nie czuje żebym płaciła za jakość...) i wogóle brać udziału w tym całym "fast fashion",  Poza tym tam marketingowcy już wylewają siódme poty żeby zareklamować produkt i skłonić nas do zakupu. Nie będę im przecież wchodziła w paradę:)

Lumpki to co innego. Szperanie i kupowanie tam sprawia mi radość, rzeczy są inne i oryginalne, Występują dobre marki, których w Polsce nie ma. Nie raz za naprawdę dobrej jakości rzecz nawet z metką zapłaciłam kilka złotych.
No i wolę dać zarobić małym lokalnym firmom niż światowym gigantom. Wtedy nie dość, że obkupię się w ciuchy to jeszcze czuje, że robię coś dobrego!!:) Taki mały paradoks ale wyobraźcie sobie minę waszego wkurzonego faceta, który widzi Was z kolejnymi siatkami ciuchów. Jakie wrażenie na nim wywrzecie jeśli opowiecie, że właśnie przysłużyłyście się rozwojowi lokalnych przedsiębiorców :D

Rozpisałam się, a chodziło o stylizację...

wtorek, 7 kwietnia 2015

Rybnik z Rafałem Maślakiem



Jakiś czas temu miałam przyjemność omawiać stylizacje modelek i modeli w jednej z Rybnickich Galerii oraz spotkać i zamienić dwa słowa z naszym Misterem, który był gościem specjalnym organizowanego eventu.





czwartek, 26 marca 2015

Event modowy, restauracja i siła przyciągania




"Podążaj za tym co Cię uszczęśliwia, a wszechświat otworzy Ci drzwi, nawet gdyby wydawałoby się, że wokół są same ściany."
Joseph Campbell


Zaczynam posta od tych mądrych słów ponieważ mimo tego, że to najprawdziwsza prawda wielu ludzi jakby omija, boi się lub wstydzi robić "oficjalnie" to co sprawia że są w swoim żywiole. Oczywiście można mówić też, że się nie ma czasu albo pieniędzy ale potrzeba jest matką wynalazku i nie od dziś wiadomo, że jeśli się do czegoś nie zabierzemy, przynajmniej nie spróbujemy.... to samo się nie zrobi.
 Ostatecznie jesteśmy nie spełnieni i nie szczęśliwi.

 Każdy jest panem swojego losu, ja czasem na przekór robiłam to do czego czułam miętę zamiast robić to co powinnam i nie żałuję.
Kilka dni po tym jak skończyłam kurs na doradcę wizerunku dostałam propozycję współpracy jako stylistka oraz prezenterka stylizacji. Miły zbieg okoliczności lub siła przyciągania, jak kto woli:)

Zdjęcie z ostatniego eventu



Słoneczna marcowa środa w Gdyni



Pyszny obiad w Gdyńskiej restauracji Pierożek. Warto wpaść nie tylko ze względu na jedzenie ale także żeby zobaczyć piękne wnętrze restauracji, ja nie mogłam się napatrzeć!





  







czwartek, 19 marca 2015

Doradca ds. wizerunku, Stylistka


Planowałam napisać post wcześniej, jednak ostatnio tyle się dzieje ze nie wiadomo w  co wsadzić ręce.
 Korzystając z tego ze dość sprawnie ogarnęłam wypełnianie tabelek na szkoleniu piszę szybciutkiego posta, co byście o mnie nie zapomnieli. Jestem fanką organizowania czasu w jakiś produktywny sposób każdej wolnej chwili:-) Mam nadzieje, ze jeśli trener złapie mnie na pisaniu, podzieli moje zdanie na temat zażądania czasem:)  
Pochwalę się niebawem co za szkolenie właśnie realizuje....wszystko w swoim czasie.

Co do minionego weekendu- nie kupiłam sobie nic mimo akcji promocyjnych, ponieważ również się szkoliłam.
Spełniłam swoje marzenie aby swoją wiedzę i doświadczenie na temat stylizacji poprzeć fachowym szkoleniem oraz dyplomem.
Kochani oficjalnie już jestem Doradcą ds. Wizerunku :)
Także jeśli komuś potrzebny przegląd szafy lub towarzystwo na zakupach -serdecznie zapraszam. Gwarantuję miłą atmosferę, szczerość oraz porządek w szafie i głowie, jeśli chodzi o to w co powinnaś się ubierać.
 Mam nadzieje ze dzięki temu poznam jeszcze więcej wspaniałych ludzi.

Nabiegałam się po galerii strasznie przez ten weekend ale było warto. Ogrom użytecznej wiedzy i dawki pozytywnej energii. Aż chce się zakasać rękawy i wziąć do działania.

A czego brakuje w mojej szafie?







mój cel i number ONE na najbliższe zakupy to jeansowa koszula. Oczywiście szukać będę w second hand :) 

piątek, 13 marca 2015

Marcowy weekend zniżek 2015 - lista sklepów



  Przed nami gorący weekend. Niestety nie ze względu na pogodę a na dość ciekawą listę zniżek do sklepów stacjonarnych oraz internetowych jakie serwują nam gazeta "Avanti" 
i "Wysokie Obcasy".
Myślę, że owe gazetki będą miały branie przed rozpoczynającym się niebawem wiosenno letnim sezonem. Czas odświeżyć garderobę i pożegnać wełniane swetry i puchowe kurtki!!! 
(no może po tym weekendzie, który zapowiada się chłodno i deszczowo)

Mój weekend zapowiada się naprawdę ciekawie. No i cały będzie ciuchowy:)!! Zrobię wpis niebawem o tym co mnie w ten weekend spotka!

Zainspirowana i podniecona nadchodzącymi wydarzeniami stworzyłam dwie stylóweczki na wiosenne dni.







środa, 11 marca 2015

"Self-tracking" oblicz się


Całkiem niedawno trafiłam na tę nazwę. Chcąc się dowiedzieć co to jest "self - tracking" oraz o co w nim chodzi zaczęłam szukać w internecie. Okazuje się, że jest to nowa idea powołana przez Quantified Self  (dosłownie “zmierzona jaźń”) - dwóch Amerykańskich dziennikarzy. Postanowiłam że zrobię o tym wpis tak własnymi słowami bo wydaje mi się że w Polsce temat jest mało znany a może być dość kontrowersyjny. Do rzeczy.

 Idea self trackingu zachwala oraz promuje poznawanie siebie poprzez skrupulatne pomiary własnego ciała(cukier, kalorie, wahania nastroju, zarządzanie snem, temp. ciała itd.), emocji czy ilości i tępa przeczytanych książek.
Co kluczowe pomiarów tych nie wykonujemy pulsometrami, ciśnieniomierzami, kalkulatorami itp., robią to za nas aplikacje zainstalowane w smartfonach, zegarkach lub sensory w opaskach czy ubraniach.

 Jesteśmy siebie ciekawi, chcemy się poznać, samodoskonalić oraz podnosić jakość swojego życia. Chcemy wiedzieć ile snu nam potrzeba, kiedy się obudzić, ile zjeść i ile km przebiec na porannym joggingu aby wyglądać i czuć się jeszcze lepiej. Brzmi to wszystko świetnie, może jako ludzie staniemy się szczęśliwsi i zdrowsi kiedy każdy będzie miał takiego osobistego trenera, lekarza i terapełte w postaci opaski na rękę przy sobie.
Jednak budzi to wszystko we mnie pewne obawy i pytania...do czego zmierzamy?
Czy możliwe że kiedyś ludzie nie będą w stanie bez pomocy aplikacji stwierdzić jakie emocje towarzyszą im w danej chwili? Że będą jak roboty które będą układać swój plan dnia opierając się na danych z telefonu a nie na podstawie własnej świadomości?
Pewnie trochę wybiegam za bardzo w przyszłość z tymi pytaniami ale tak mi się nasunęło na pewno dobrze wam znane "w jakim świecie będą żyły moje dzieci i ich dzieci? "

Osobiście nie korzystam z żadnej takiej aplikacji ani sensora (pierwszej pewnie użyje kiedy w końcu wyzdrowieje i zacznę biegać) i nie jestem na nie szczególnie napalona bo nie lubię kiedy ktoś mi mówi co mam robić i jak żyć tym bardziej nie wyobrażam sobie żeby była to opaska na moim nadgarstku :| ale ja jakoś nigdy nie szłam z duchem czasu, jestem zacofana i dobrze mi z tym:)
...chociaż, jeśli kiedyś będę zmuszona co miesiąc stać w olbrzymich kolejkach do specjalisty z potrzeby monitorowania pracy np tarczycy, a będę miała do wyboru założyć opaskę na rękę która pokaże jak sprawa wygląda...cóż czuję, że ta technologia może kiedyś jeszcze wiele namieszać i zmienić świat.

Co wy sądzicie na ten temat? Żyjecie na "autopilocie"?


niedziela, 8 marca 2015

O czym napisać pierwszego posta na blogu?


No, właśnie! Noszę się z napisaniem tego pierwszego posta od 2 dni. Próbuje znaleźć inspirację we wszystkim co mnie otacza i co się wokół mnie dzieje ale mam też wymagania - "hmm..czego na blogach jeszcze nie było" oraz "jak zadowolić czytelników".
I wiecie co? Chyba trzeba zmienić podejście do sprawy. Będę pisała to co ja sama chciałabym przeczytać, będę pisała aby być z siebie dumną oraz aby nauczyć się systematyczności i jeszcze lepszego pisania (choć nie uważam że jest super:)). Jeśli znajdą się osoby które będą myślały podobnie lub zupełnie nie ale będą chciałby przedyskutować sprawę - genialnie! Tego właśnie mi trzeba!

  Długo wyczekiwałam tej niedzieli. Nie ze względu na Dzień Kobiet - szanuje dokonania pań w walkach o równouprawnienie, jednak nie przepadam za tym aby mnie składano życzenia z okazji tego że jestem kobietą (trudno, tak się już urodziłam:)), Czekałam na ten dzień, ponieważ miałam ambitny plan rozpocząć bieganie. Kupiłam nawet w tym celu specjalne spodnie w lumpeksie za nie całe 8zł! 
Jednak już wczoraj wiedziałam, że nie wyjdzie - zostałam zarażona jakimś okropnym wirusem gardła i do tego mega boli głowa. Staram się jak mogę wyszukując w necie domowych sposobów na pożegnanie choroby aby wrócić do zdrowia. Liczę na to że do końca tygodnia uda mi się dojść do siebie, sprostać ambicjom i spróbować swoich sił..








piątek, 6 marca 2015

Czesc!!

Witajcie!


Jestem Monika i bliżej mi już do trzydziestki.
Jak się można łatwo domyślić po nazwie bloga, będzie on dotyczył mody oraz szeroko pojętego przemysłu odzieżowego. Temat taki ponieważ czytając, oglądając oraz rozmawiając o modzie czuję motylki w brzuchu!
Także z tą dziedziną związana jestem zawodowo....ale o tym później.
Od niedawna interesuje mnie zgłębianie tajników rozwoju osobistego, wierzę że nie ma rzeczy nie możliwych. Trzeba wierzyć w marzenia i cieszyć się z małych rzeczy.
  Na blogu chcę przekazywać swoją wiedzę, dzielić się modowymi spostrzeżeniami oraz emocjami. Moim marzeniem jest abyście uczestniczyli w życiu tego bloga poprzez komentowanie i kontakt ze mną, mega mnie to zmotywuje do działania!
Jestem chętna do współpracy przy projektach związanych z modą, rozwojem itp.
Koniec wstępu! Oczekujcie pierwszego posta:) and wish me luck!