Widziałam dziś jedynie końcówkę filmu dokumentalnego na TVN Style "Nieczysta gra sieciówek". Polecam, obejrzyjcie go kiedy będzie emitowany po raz drugi 09.05.2015 o 21.15, ja na pewno to zrobię po to aby być bardziej świadomym konsumentem. Nie da się na 100% być fit i eko ale warto wiedzieć jak najwięcej po to aby dokonywać tych właściwszych wyborów.
Nie będę się rozwodzić na temat Bangladeszu, zanieczyszczonych rzek, odpadów, chorób czy problemu z zatrudnianiem dzieci do ledwo stojących na bagnach fabryk. O tych problemach już wiele jest artykułów oraz m.in ten właśnie dokument na TVN Style. To takie trochę zamknięte koło i ślepota władz. Niestety ale wydaje mi się, że sporo jeszcze tej śmiercionośnej chemii upłynie w ich rzekach nim ktoś to ogarnie.
Co do właściwych wyborów, tak sobie pomyślałam, że skoro te rzeczy z sieciówek są tak bardzo skażone jakimiś strasznymi substancjami (producenci nie są zobowiązani informować nas na metce co to za substancje, a napis 100% bawełny to zabieg często marketingowy) typu wzmacniacze koloru, rozjaśniacze, substancje ognioodporne to znów robię ukłon w stronę lumpeksów:)
Skoro kupuję rzeczy używane czyli jak mniemam pewnie z kilka razy prane to mam pewność, że przynajmniej jakaś część tego co szatańskie i chemiczne zostało już sprane!! Pewność mam także co do tego, że ponoszę tę rzecz dłużej niż sezon bo w końcu swoje już przeszła i się nie rozpadła:)
Kochani nie wyrzekajmy się własnego komfortu ale też NIE zamykajmy oczu na to, w jakich warunkach powstają kupowane przez nas towary. Zarówno odzież jak i żywność. Róbmy tyle ile możemy a najlepiej zacząć od "uzdrawiania" samego siebie.
Cała z lumpeksu:)