czwartek, 26 marca 2015

Event modowy, restauracja i siła przyciągania




"Podążaj za tym co Cię uszczęśliwia, a wszechświat otworzy Ci drzwi, nawet gdyby wydawałoby się, że wokół są same ściany."
Joseph Campbell


Zaczynam posta od tych mądrych słów ponieważ mimo tego, że to najprawdziwsza prawda wielu ludzi jakby omija, boi się lub wstydzi robić "oficjalnie" to co sprawia że są w swoim żywiole. Oczywiście można mówić też, że się nie ma czasu albo pieniędzy ale potrzeba jest matką wynalazku i nie od dziś wiadomo, że jeśli się do czegoś nie zabierzemy, przynajmniej nie spróbujemy.... to samo się nie zrobi.
 Ostatecznie jesteśmy nie spełnieni i nie szczęśliwi.

 Każdy jest panem swojego losu, ja czasem na przekór robiłam to do czego czułam miętę zamiast robić to co powinnam i nie żałuję.
Kilka dni po tym jak skończyłam kurs na doradcę wizerunku dostałam propozycję współpracy jako stylistka oraz prezenterka stylizacji. Miły zbieg okoliczności lub siła przyciągania, jak kto woli:)

Zdjęcie z ostatniego eventu



Słoneczna marcowa środa w Gdyni



Pyszny obiad w Gdyńskiej restauracji Pierożek. Warto wpaść nie tylko ze względu na jedzenie ale także żeby zobaczyć piękne wnętrze restauracji, ja nie mogłam się napatrzeć!





  







czwartek, 19 marca 2015

Doradca ds. wizerunku, Stylistka


Planowałam napisać post wcześniej, jednak ostatnio tyle się dzieje ze nie wiadomo w  co wsadzić ręce.
 Korzystając z tego ze dość sprawnie ogarnęłam wypełnianie tabelek na szkoleniu piszę szybciutkiego posta, co byście o mnie nie zapomnieli. Jestem fanką organizowania czasu w jakiś produktywny sposób każdej wolnej chwili:-) Mam nadzieje, ze jeśli trener złapie mnie na pisaniu, podzieli moje zdanie na temat zażądania czasem:)  
Pochwalę się niebawem co za szkolenie właśnie realizuje....wszystko w swoim czasie.

Co do minionego weekendu- nie kupiłam sobie nic mimo akcji promocyjnych, ponieważ również się szkoliłam.
Spełniłam swoje marzenie aby swoją wiedzę i doświadczenie na temat stylizacji poprzeć fachowym szkoleniem oraz dyplomem.
Kochani oficjalnie już jestem Doradcą ds. Wizerunku :)
Także jeśli komuś potrzebny przegląd szafy lub towarzystwo na zakupach -serdecznie zapraszam. Gwarantuję miłą atmosferę, szczerość oraz porządek w szafie i głowie, jeśli chodzi o to w co powinnaś się ubierać.
 Mam nadzieje ze dzięki temu poznam jeszcze więcej wspaniałych ludzi.

Nabiegałam się po galerii strasznie przez ten weekend ale było warto. Ogrom użytecznej wiedzy i dawki pozytywnej energii. Aż chce się zakasać rękawy i wziąć do działania.

A czego brakuje w mojej szafie?







mój cel i number ONE na najbliższe zakupy to jeansowa koszula. Oczywiście szukać będę w second hand :) 

piątek, 13 marca 2015

Marcowy weekend zniżek 2015 - lista sklepów



  Przed nami gorący weekend. Niestety nie ze względu na pogodę a na dość ciekawą listę zniżek do sklepów stacjonarnych oraz internetowych jakie serwują nam gazeta "Avanti" 
i "Wysokie Obcasy".
Myślę, że owe gazetki będą miały branie przed rozpoczynającym się niebawem wiosenno letnim sezonem. Czas odświeżyć garderobę i pożegnać wełniane swetry i puchowe kurtki!!! 
(no może po tym weekendzie, który zapowiada się chłodno i deszczowo)

Mój weekend zapowiada się naprawdę ciekawie. No i cały będzie ciuchowy:)!! Zrobię wpis niebawem o tym co mnie w ten weekend spotka!

Zainspirowana i podniecona nadchodzącymi wydarzeniami stworzyłam dwie stylóweczki na wiosenne dni.







środa, 11 marca 2015

"Self-tracking" oblicz się


Całkiem niedawno trafiłam na tę nazwę. Chcąc się dowiedzieć co to jest "self - tracking" oraz o co w nim chodzi zaczęłam szukać w internecie. Okazuje się, że jest to nowa idea powołana przez Quantified Self  (dosłownie “zmierzona jaźń”) - dwóch Amerykańskich dziennikarzy. Postanowiłam że zrobię o tym wpis tak własnymi słowami bo wydaje mi się że w Polsce temat jest mało znany a może być dość kontrowersyjny. Do rzeczy.

 Idea self trackingu zachwala oraz promuje poznawanie siebie poprzez skrupulatne pomiary własnego ciała(cukier, kalorie, wahania nastroju, zarządzanie snem, temp. ciała itd.), emocji czy ilości i tępa przeczytanych książek.
Co kluczowe pomiarów tych nie wykonujemy pulsometrami, ciśnieniomierzami, kalkulatorami itp., robią to za nas aplikacje zainstalowane w smartfonach, zegarkach lub sensory w opaskach czy ubraniach.

 Jesteśmy siebie ciekawi, chcemy się poznać, samodoskonalić oraz podnosić jakość swojego życia. Chcemy wiedzieć ile snu nam potrzeba, kiedy się obudzić, ile zjeść i ile km przebiec na porannym joggingu aby wyglądać i czuć się jeszcze lepiej. Brzmi to wszystko świetnie, może jako ludzie staniemy się szczęśliwsi i zdrowsi kiedy każdy będzie miał takiego osobistego trenera, lekarza i terapełte w postaci opaski na rękę przy sobie.
Jednak budzi to wszystko we mnie pewne obawy i pytania...do czego zmierzamy?
Czy możliwe że kiedyś ludzie nie będą w stanie bez pomocy aplikacji stwierdzić jakie emocje towarzyszą im w danej chwili? Że będą jak roboty które będą układać swój plan dnia opierając się na danych z telefonu a nie na podstawie własnej świadomości?
Pewnie trochę wybiegam za bardzo w przyszłość z tymi pytaniami ale tak mi się nasunęło na pewno dobrze wam znane "w jakim świecie będą żyły moje dzieci i ich dzieci? "

Osobiście nie korzystam z żadnej takiej aplikacji ani sensora (pierwszej pewnie użyje kiedy w końcu wyzdrowieje i zacznę biegać) i nie jestem na nie szczególnie napalona bo nie lubię kiedy ktoś mi mówi co mam robić i jak żyć tym bardziej nie wyobrażam sobie żeby była to opaska na moim nadgarstku :| ale ja jakoś nigdy nie szłam z duchem czasu, jestem zacofana i dobrze mi z tym:)
...chociaż, jeśli kiedyś będę zmuszona co miesiąc stać w olbrzymich kolejkach do specjalisty z potrzeby monitorowania pracy np tarczycy, a będę miała do wyboru założyć opaskę na rękę która pokaże jak sprawa wygląda...cóż czuję, że ta technologia może kiedyś jeszcze wiele namieszać i zmienić świat.

Co wy sądzicie na ten temat? Żyjecie na "autopilocie"?


niedziela, 8 marca 2015

O czym napisać pierwszego posta na blogu?


No, właśnie! Noszę się z napisaniem tego pierwszego posta od 2 dni. Próbuje znaleźć inspirację we wszystkim co mnie otacza i co się wokół mnie dzieje ale mam też wymagania - "hmm..czego na blogach jeszcze nie było" oraz "jak zadowolić czytelników".
I wiecie co? Chyba trzeba zmienić podejście do sprawy. Będę pisała to co ja sama chciałabym przeczytać, będę pisała aby być z siebie dumną oraz aby nauczyć się systematyczności i jeszcze lepszego pisania (choć nie uważam że jest super:)). Jeśli znajdą się osoby które będą myślały podobnie lub zupełnie nie ale będą chciałby przedyskutować sprawę - genialnie! Tego właśnie mi trzeba!

  Długo wyczekiwałam tej niedzieli. Nie ze względu na Dzień Kobiet - szanuje dokonania pań w walkach o równouprawnienie, jednak nie przepadam za tym aby mnie składano życzenia z okazji tego że jestem kobietą (trudno, tak się już urodziłam:)), Czekałam na ten dzień, ponieważ miałam ambitny plan rozpocząć bieganie. Kupiłam nawet w tym celu specjalne spodnie w lumpeksie za nie całe 8zł! 
Jednak już wczoraj wiedziałam, że nie wyjdzie - zostałam zarażona jakimś okropnym wirusem gardła i do tego mega boli głowa. Staram się jak mogę wyszukując w necie domowych sposobów na pożegnanie choroby aby wrócić do zdrowia. Liczę na to że do końca tygodnia uda mi się dojść do siebie, sprostać ambicjom i spróbować swoich sił..








piątek, 6 marca 2015

Czesc!!

Witajcie!


Jestem Monika i bliżej mi już do trzydziestki.
Jak się można łatwo domyślić po nazwie bloga, będzie on dotyczył mody oraz szeroko pojętego przemysłu odzieżowego. Temat taki ponieważ czytając, oglądając oraz rozmawiając o modzie czuję motylki w brzuchu!
Także z tą dziedziną związana jestem zawodowo....ale o tym później.
Od niedawna interesuje mnie zgłębianie tajników rozwoju osobistego, wierzę że nie ma rzeczy nie możliwych. Trzeba wierzyć w marzenia i cieszyć się z małych rzeczy.
  Na blogu chcę przekazywać swoją wiedzę, dzielić się modowymi spostrzeżeniami oraz emocjami. Moim marzeniem jest abyście uczestniczyli w życiu tego bloga poprzez komentowanie i kontakt ze mną, mega mnie to zmotywuje do działania!
Jestem chętna do współpracy przy projektach związanych z modą, rozwojem itp.
Koniec wstępu! Oczekujcie pierwszego posta:) and wish me luck!